„Poławiacz” Johna Langana to świeże podejście do powieści grozy. Jeśli do tej pory unikałeś tego rodzaju powieści ze względu na niską wartość artystyczną, tym razem zaskoczy Cię połączenie mistrzowskiej prozy, przerażających scen i surrealizmu. Książka ta uznawana jest za jedną z najciekawszych pozycji weird fiction ostatnich lat.
Po wielu szczęśliwych latach w małżeństwie Abe zostaje całkiem sam. Jego żona zmarła na raka, a on sam szuka ukojenia w nowej pasji, jaką jest wędkarstwo. Wkrótce dołącza do niego Dan, który również przeżył piekło, kiedy jego rodzina zginęła w wypadku. Przyjaciele szukają coraz większych wyzwań i przygód, aż w końcu postanawiają wybrać się na ryby nad nieznany potok. W przydrożnym barze prowadzonym przez Howarda poznają legendę o tak zwanym Poławiaczu i fatalnej sławie, jaką cieszy się potok. Ich wyprawę wypełnia oniryczna atmosfera mrocznego snu, surrealizmu i lęku.
„Poławiacz” to fascynująca, przejmująca i pięknie napisana powieść o wielkiej stracie i próbie odzyskania swoich marzeń. Czy niebezpieczeństwo nabierze namacalnych kształtów i czy bohaterowie mają szansę na szczęście?