Pierwszy tom serii “Baśniobór”. Cykl został stworzony z myślą o dzieciach w wieku od 8-13 lat, jednak dorośli czytelnicy równie chętnie sięgają po tę lekturę. Nic dziwnego, w końcu “Baśniobór” jest wyjątkowo baśniowy. A przy tym napisany w bardzo dobrym stylu. Brandon Mull z całą pewnością posiada duży talent literacki i wie, jak zaciekawić czytelników swoją twórczością.
Dostajemy wszystko, czego potrzeba w baśniowej powieści fantasy: magiczne istoty, dobrze przemyślany alternatywny świat i żywe tempo akcji nie pozwalają na nudę.
Historia opowiada o rodzeństwie – Seth i jego siostra Kendra przyjeżdżają w odwiedziny do dziadków podczas wakacyjnej przerwy. Ich rodzice nie mogą się nimi w tym czasie zająć, ponieważ wyruszają w rejs. Dzieci myślały, że czekają ich zwykłe wakacje, jednak już od początku w gospodarstwie Leny i Dale’a dzieją się jakieś podejrzane rzeczy. Zaczyna się od zwykłego zakazu zaglądania do stodoły oraz wchodzenia na teren lasu, a następnie zauważają również kurę Złotogłówkę, która znosi złote jajka i mieszka na strychu. Jak jednak wiadomo, zakazany owoc smakuje najlepiej. Seth, pomimo zakazu dziadka, postanawia się wybrać ukradkiem do lasu, a tam widzi tajemniczą staruszkę.
Wszystko się wyjaśnia, kiedy ostatecznie dziadkowie decydują się zdradzić wnukom tajemnicę Baśnioboru. Od teraz czeka je mnóstwo przygód, a nawet będą musiały uratować Lenę i Dayla. A może nawet cały bajkowy świat?